sobota, 6 kwietnia 2013

Chapter 2.2: "No to pięknie..."

Ludzie na innych peronach, zasłaniając się płaszczami przed wiatrem, patrzyli ze zdziwieniem na małą siedmiolatkę, która stała sama ze złączonymi dłońmi, jakby wokół niej wcale nie szalała wichura.
Dziewczynka rozglądała się za miejscem, by usiąść, jednak ławki do tego nie zachęcały.
Stała wciąż sama, rozmyślając nad wszystkim. Nad dziwnym zachowaniem matki i nagłych zwierzeniach co do lamp, życzeń i tajemniczych Talentów. Przepowiedniach. O historii jej ojca wyjawionej tak nagle ...

***

Daniela

Siedziałam na korytarzu, wciąż nie mogąc zrozumieć, co chodziło tajemniczemu chłopakowi po głowie. No i czemu nie czułam jego emocji? Wydawało się, że ukrywa się niczym za kurtyną... Tylko jak to możliwe? Jak to zrobił?!
Czekoladowe oczy zawładnęły moim umysłem. Chciałam się jakoś od nich uwolnić, jednak nie mogłam przestać o nim myśleć. Był... intrygujący. Poza tym - miał moją książkę!
Podłoga na korytarzu nie była najwygodniejszym miejscem do siedzenia. Postanowiłam wstać.
Wciąż myślałam o tajemniczym koledze, kiedy nogi same zaczęły prowadzić mnie w stronę wagonu kawiarnianego.
- Pół godziny do postoju! - ryknęło z głośników, kiedy weszłam w ostatni korytarz dielący mnie od kawiarenki.
Moim oczom ukazały się nagle umięśnione plecy wysokiego bruneta. Nad jego ramieniem zobaczyłam czarne włosy. Dziewczyna musiała być oparta o ścianę.
- Na Alladyna, co ty wyprawiasz, Michał?! - usłyszałam.
Wstrzymałam oddech i wycofałam się w poprzedni korytarz.
No to pięknie... - przeszło mi przez myśl.

***

Marlena

Siedzę w przedziale z Żakami. Nie gramy w Lampę jednak... Nie ma Danieli - głównego kozła ofiarnego. Więc gadam z nimi o wszystkim i niczym. Kacper zdaje się nieco spięty....
- No, Kacper, a ty co nam powiesz?- staram się uśmiechnąć zachęcająco.
Chłopak niepewnie odpowiadał grymasem, który pewnie ma mnie uspokoić.
- A nie wiem... - nadal wygląda jakoś dziwnie.
Podchodzę do niego i, bez ceregieli, siadam mu na kolanach. Czuję, że coś go martwi. Odwracam się by spojrzeć mu w oczy. Wyrażają... jakiś smutek, zastanowienie, zmartwienie.
- O co chodzi? - pytam cicho.
- Wszyscy robimy popychadło z Dany... Dlaczego tacy jesteśmy?
Patrzę na niego jak na skończonego idiotę. Odwraca wzrok i lekko mnie odpycha ze słowami: "Idę, niedługo wrócę". Wstaje i wychodzi...

***

Daniela

Biegłam jak głupia korytarzami, próbując uciec przed tym, co widziałam. Obraz jednak wracał do mnie co chwila. Nie mógł powiedzieć tego nikt inny! Ale.. ale... to nie możliwe, że by ona... i on...
Pędząc nie patrzyłam na nic. Chciałam, by to co widziałam nie było prawdą. Jeden z ludzkich mechanizmów mechanizmów (wyparcie) właśnie coś chyba u mnie szwankował. Moje myśli ustawicznie krążyły wokół czarnowłosej dziewczyny i wysokiego bruneta.
Kiedy na mojej drodze zobaczyłam kogoś, nie mogłam wyhamować...
- Au! - wraz z dziewczyną, na którą wpadłam wylądowałyśmy na podłodze.
- Przepraszam... - mruknęłam, podnosząc się i wyciągając rękę w stronę dżinki.
Miała ładne, jasnobrązowe włosy i błyszczące oczy. Uśmiechnęła się do mnie, ukazując białe zęby.
- Nic się nie stało, spoko... - machnęła ręką. - Daniela Żak, tak...?
- Tak - odparłam niechętnie. - A co?
- Nie pamiętasz mnie...? - zrobiła dziwną minę, jakbym... kurcze.
- Pamiętam - skrzywiłam się na wspomnienie "małego kawału", jaki zrobiliśmy szatynce w zeszłym roku. - Przepraszam, Auroro...
Dziewczyna wytrzeszczyła oczy w niedowierzaniu:
- Żakowa mnie przeprasza...? Dwa razy pod rząd...?
No tak, ludzie nie zmieniają się tak szybko...

______________________________________________

Pisany u siostry ciotecznej, której wielkie dzięki za to, że się na mnie nie wkurzyła, że co chwila "rzucałam się" na jej laptopa, bo chciałam dokończyć ;D

Mam nadzieję, że się podoba ^^

Dedyk dla Alexy i jej Aurory ;>

Wasza Cupcake.

PS Proszę, komentujcie, nie macie pojęcia jak to motywuje! ;***

9 komentarzy:

  1. Ale się cieszę, że już rozdział *-* CUDOWNIE!
    Mrmrmr...widzę, że ten chłopak wcale nie jest tak obojętny Danieli ^^ "a poza tym - ma jej książkę!" xD
    Hmm...widzę, że w Kacprze odzywa się sumienie! :D i to z tymi "czarnymi włosami przy kawiarence O-O
    AURORA!!!! ^^ Ojej! Ale mi miło!!! ;** Jestem taka dumna, że moja postać może uczestniczyć w Twoim dziele *_* Hehe, jak kupię Twoją książkę, to będę się wszystkim chwalić, że :
    "Ahh..tak, jak Ola jeszcze nie była taka sławna to czytałam jej niepowtarzalnego bloga (uwierz, jest NIEPOWTARZALNIE MAGICZNY!!) i stworzyłam Aurorę ;P Ehe, ehe, autografy przy wyjściu XD
    - Ale jestem walnięta!
    Dobdziem, dobdziem idę dalej ^^
    O... I dziękuję za dedykację *u* Jesteś kochana! :))

    Nie mam pojęcia, jak w takiej ludzkiej głowie, obsianej brązowymi włosami (tak, jak ja ^^ i też jestem Ola! :D) mogą pomieścić się te wszystkie pomysły!! O_o w życiu (a żyję już prawie 13 lat) nie czytałam czegoś tak niepowtarzalnego ;**
    Masz ogromny talent, a Twoje opowiadanie jest CUDNE! Zresztą, nie tylko to ;33
    Życzę Ci ogromu weny i gratuluję wyobraźni ^^
    A Tój komentarz jest wspaniały! (chociaż taki trochę porozrzucany XD, ale rozumiem, jak to jest ;P)
    P.S. I przepraszam za błędy, ale jestem na telefonie i czasem pisze się nie to, co chcę ;P)

    ~T.N.F.N.Z (Alexa ;*)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Eric nie jest Danieli całkiem obojętny... Może i nie tylko jej...? ;>
      Kacper... Nie oceniaj książki po okładce ;* Z nim będzie jeszcze hym... RÓŻNIE.
      Akcja przy kawiarni - a co, im też należy się xd hahha
      Aurora - świetna postać to i się pojawić musi ;*
      Ależ mi nasłodziłaś, kochana ;******

      Dziękuję za świetny komentarz, Imienniczko ^^

      Twoja Cupcake.

      Usuń
  2. Ja nic nie mówię ;D
    Nie odzywam się.
    Dlaczego ty dziewczyno piszesz tak cudownie ?!
    No i niepotrzebnie się odzywałam. Wybuchłam. Nie mogę uwierzyć, że takie dżiny, czarodziejki i co tam jeszcze chcesz chodzą po świecie, a ludzie nie trąbią o tobie w gazetach, telewizji i nie dają cię jako przykładu dla młodego pokolenia pisarzy ? Z chęcią bym się o tobie uczyła. O twojej wyobraźni, lekkim stylu pisania. I powiem ci jedno, najlepsze co mi się wydarzyło od początku mojego blogowania to trafienie na twoje blogi i jestem wdzięczna Allachowi <3
    O cicho zaczynam się przekonywać do Kacpra <3 Przejmuje się Danielą *.*
    I zaraz czy ona czasem nie pomyślała o tym Ericu jak zobaczyła Melkę i Michała ? ;o
    Aurora ? Fajna laska ;D Daniela Żak mnie przeprasza i to dwukrotnie ?
    O szok ;o
    On ma jej książkę !
    Marlena ! Ha i dobrze ci tak ! Jak ja cię nie lubię !
    Wiem, wiem ! Tylko nie wyskakuj mi znowu, że nie mam oceniać książki po okładce ! ;D
    Dziewczyno oddaj choć trochę tego talentu.
    Bo ja tu normalnie mam dylemat ;(
    No nic, czekam na kolejny świetny rozdział i weny życzę *.*

    Pozdrawiam
    ~Hermionija <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jejciu *.* chyba się normalnie rumienię hihi *.*
      Dziękuję za tyyyle miłych słów ;*
      Oj tak, Kacperek nie raz Cię zaskoczy... Marlenka z resztą też, bo tu mało co i mało kto będzie czarny lub biały - tu będzie od cholery szarości ;p
      Kto wie co biednej, skołowanej Danie chodzi po głowie :p
      Aurora jest fajne bo Alexy ;* Ciebie też zapraszam do stworzenia postaci :D

      Podzielimy się talentem, jak Ty mi trochę wytrwałości swojej pożyczysz ;*

      Twoja Cupcake.

      Usuń
  3. Ajajajaj ! <3
    Cudo, cudo i jeszcze raz cudo Omomomom *,*
    Kacper ma sumienie? No proszę ;D
    Marlena odtrącona przez Kacperka.
    Takie tam "Idę, niedługo wrócę".
    Czekoladowy oczy <3
    Kiedy on odda jej tą książkę? ;D
    No kurczę, ja chcę ciąg dalszy!
    Czekam za kolejny arcydziełem <3

    Zuza ;*

    PS. Zapraszam na rozdział 6 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kacperek to nas jeszcze nie jednym zaskoczy ;p
      No cóż, nie zawsze można mieć Kacpra tylko dla siebie... Szkoda Marleny trochę xd
      Książkę odda w swoim czasie a oczy ma słodkie ^^

      Postaram się napisać jak najszybciej ;*

      Twoja Cupcake.

      Usuń
  4. Przeczytałam wszystkie zamieszczone rozdziały, i są bardzo ciekawe ;)
    I tak dobrze wiesz że wszystko co piszesz jest bardzo Ciekawe. ;)
    Może by tak chociaż za tego laptopa dedyk następnego mi się należy? :D
    Oczywiście dłużna Ci nie będę, bo też korzystałam u Ciebie ;D
    Spotkamy się to zresztą na jeden temat pogadamy ;) Wiesz o czym piszę ;)
    Pozdrowionka,
    ~~ littlegraybutterfly ~~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej, nie będę skąpa, dostaniesz dedyk ;*
      Cieszę się, że się podoba ;*

      Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu i kolejny rozdział dodam jak najszybciej...

      Twoja Cupcake.

      Usuń
  5. Hej słonko, dzięki, że jesteś moim obserwatorem.
    Rozdział jest dobry, to ty jesteś niezła.
    Życzę weny.
    Buźka :*

    OdpowiedzUsuń